ODZIEŻ DŻINSOWA JUŻ NIE TAK NIEUCHWYTNA…

IMG_5453

Pokolenie Polaków, których młodość przypadła na lata siedemdziesiąte ubiegłego wieku, z  pewną nostalgią wspomina swoją pierwszą odzież dżinsową. Ilość włożonego wysiłku w zdobycie upragnionych spodni, koniecznie w charakterystycznym grantowym kolorze, jest w obecnych czasach nie do pojęcia. Zaś najbardziej pożądane dżinsy pochodziły z krajów zakazanych przez blok komunistyczny. Szczęśliwy posiadacz odzienia ze Stanów Zjednoczonych budził szacunek oraz zazdrość. Rodzime firmy odzieżowe co prawda próbowały wprowadzić własny produkt, jednak pod względem jakości miał się nijak do swojego zachodniego odpowiednika. Dżins na stałe zagościł w świadomości młodego pokolenia i stał się najłatwiejszą formą manifestowania swojego niezadowolenia. Transformacja ustrojowa zburzyła panujący porządek, zaś obecne pokolenie „pięćdziesiąt plus” z entuzjazmem obserwuje swoje dzieci, które sukcesywnie wyposażają garderobę w odzież dżinsową.

Dostępność odzieży w dużym stopniu ułatwia kreowanie własnego wizerunku. Natomiast dobrze skrojone spodnie dżinsowe oraz okrycie wierzchnie nie mają sobie równych i są zawsze na topie. Klasyczne kroje przeplatają się z bardziej nowoczesnymi. A jedyną granicę stanowi wyobraźnia projektantów. Hiszpańska marka Zara od lat utrzymuje wysoką pozycję w świecie mody. W przypadku odzieży dżinsowej również zachowuje odpowiedni poziom. Wprowadzając na rynek świetną kurtkę. Granatowy kolor został przełamany fabrycznymi przebarwieniami. Dzięki takiemu zabiegowi dobranie pozostałej części garderoby staje się łatwiejsze. Wizyta w sklepie marki TALLY WEIJL rozwiązała problem spodni dżinsowych. Jasna kolorystyka oraz fabrycznie podziurawienia wyraźnie wskazują panujące trendy. Z kolei biała bluzka od ZARY stała się łącznikiem pomiędzy spodniami oraz kurtką dżinsową. Całą stylizację ożywiają  rewelacyjne buty w czerwono–białej tonacji, z charakterystycznymi naszywkami w postaci kotwic.

Podziel się:
  • Facebook
  • Twitter
  • YouTube
  • Pinterest
  • Pinterest
Copyright (C) sistersm.net