BURGAS

P1090285
P1090287
P1090288
P1090291
P1090303
P1090317
P1090310
P1090319
P1090322
P1090328
P1090332
P1090335
P1090343
P1090324
P1090360
P1090354
P1090409
P1090369
P1090365
P1090398
P1090391
P1090421
P1090503
P1090641
P1090423
P1090458
P1090448
P1090761
P1090755
P1090746
P1090789
P1090812
P1090860
P1090838
P1090945

Kiedy pierwszy raz wjeżdżałyśmy do Burgas naszą uwagę przykuły olbrzymie kominy rafinerii ropy naftowej i betonowe kontury osiedli mieszkaniowych. Nasze odczucia co do tego miejsca były mieszane. Pierwsze wrażenie było raczej mało zachęcające- przemysłowa metropolia. Chodząc uliczkami miasta stopniowo je poznawałyśmy. Celem naszej pierwszej wizyty były galerie Mal i Plaza, ponieważ potrzebowałyśmy obuwia z bardzo twardą podeszwą, które miało nam umożliwić zwiedzanie nie tylko Burgas, ale całej bułgarskiej riwiery. Czemu o tym wspominamy? W Bułgarii jest bowiem wiele miejsc pozbawionych chodników, w których dominują drogi usypane małymi kamykami i delikatne obuwie nie zdaje egzaminu. Kamyczki przebijają podeszwy i ranią stopy. Warto jest o tym pamiętać, kiedy pakujemy swoje walizki przed podróżą. Oszczędzi nam to rozczarowań.

Po kilku godzinach zwiedzania wróciłyśmy taksówką  do Nessebaru. Pierwsza nasza wizyta nie zachęciła nas do ponownego odwiedzenia miasta. Zaś drugi nasz pobyt w Burgas był zupełnie spontaniczny – był mianowicie przystankiem w wycieczce do Sozopolu. Jechałyśmy z naszą niczego niebojącą się koleżanką Ingą, która również nie była zachwycona tym co zastałyśmy w centrum. Wszystkie stwierdziłyśmy, że Burgas wcale nie przyciąga. Jednak każda z nas znała historię tego miasta i wspaniałe opisy z przewodników turystycznych. Zastanawiałyśmy się zatem, gdzie są te piękne miejsca i próbowałyśmy się czegoś dowiedzieć. Nie było to proste, ponieważ komunikowanie się z miejscową społecznością to często duże wyzwanie i miałyśmy tym razem duże ograniczenie czasowe. Druga wizyta przysporzyła nam również w większości rozczarowań.

 Jak to się mówi do trzech razy sztuka. To kolejne podejście musiało zakończyć się sukcesem. Na podbój Burgas ruszyłyśmy tym razem z naszą wspaniałą koleżanką Asyą, która jest rodowitą Bułgarką i wprost kocha swój kraj. Od samego początku wycieczki opowiadała nam o historii i zwyczajach panujących w Bułgarii. Głównym punktem naszej wyprawy miał być Park Nadmorski. Zwiedzanie rozpoczęłyśmy zaś od promenady Burgas (ul. Aleksandrowska), która zaczyna się przy dworcu kolejowym i autobusowym, z którego kierowcy autobusów i taksówkarze zabierają turystów do wszystkich nadbrzeżnych miejscowości turystycznych.

P1120570
P1120567
P1120555
P1120578
P1120450
P1120448
P1120453
P1120466
P1120476
P1120456
P1120462
P1120496
P1120503
P1120544
P1120594
P1120676
P1120678
P1120649
P1120826
2016-01-03_183253
P1120827
P1120886
P1120890

Zwiedzając śródmieście przechodziłyśmy obok hotelu Bułgaria, który ulokowany jest w samym centrum. Udając się w prawo zaraz za wspomnianym hotelem znalazłyśmy się na bulwarze Aleko Bogoridi, który poprowadził nas do parku Nadmorskiego porośniętego piękną zielenią. Jest to zdecydowanie najciekawszy punkt tego miasta. Ulokowany jest na wzgórzu obok wybrzeża i widok  z niego na Morze Czarne wprost powala. Jego bogactwo rzeźb, drzew i kwiatów zaś oczarowuje. Znajdziemy w nim małe ZOO, amfiteatr i kasyno. Zwróciłyśmy uwagę również na galerię schodów prowadzących do miejskiej plaży. To idealne miejsce do fotografii plenerowej. Jak się okazało wakacje w tym miejscu możemy spędzić bardzo atrakcyjnie. My zawsze stawiamy na aktywność. Na plaży mogłyśmy skorzystać z wielu sportów wodnych, kitesurfingu, windsurfingu, SUP – Stand Up Paddling, Wakeboard itp. Turyści przybywają tu jednak nie tylko w celu  rekreacji, lecz także zdrowotnym. W Burgas mieści się mianowicie uzdrowisko „Bułgarskie Łazienki Mineralne”. Leży około 15 kilometrów od centrum miasta i znane jest z leczenia i profilaktyki wielu chorób. W okolicach uzdrowiska można podziwiać piękne krajobrazy, pełne winnic i ogrodów owocowych. W Burgas znajdują się również jeziora Burgaskie i Atanasowskie (siedziba ptaków błotnych). Na brzegach Jeziora Burgaskiego można zaobserwować gnieżdżące się ibisy, czaple i pelikany. Natomiast nad Jeziorem Mandreńskim mieści się rezerwat ornitologiczny.

WARTO RÓWNIEŻ ZOBACZYĆ :

  • Muzeum Naukowo-Przyrodnicze
  • Muzeum Etnograficzne
  • Muzeum Historyczne
  • Cerkiew Świętej Marii Dziewicy i Świętego Iwana Rylskiego
  • Katedra prawosławna św. Cyryla i Metodego

Niestety nie udało się nam dotrzeć do wszystkich najciekawszych i najpiękniejszych miejsc w Burgas. Jednak warto czasem pozostawić sobie “coś” na później. Niech będzie “to” powodem do powrotu. Niewyobrażalnie piękny widok z Parku Nadmorskiego na Morze Czarne, który na dobre zapisał się w naszej pamięci sprawia, że na pewno tak się stanie.

MAPA:

Podziel się:
  • Facebook
  • Twitter
  • YouTube
  • Pinterest
  • Pinterest
Copyright (C) sistersm.net